Odrabiam zaległości :) Obiecywałam, obiecywałam i obiecywałam...że będę częściej pisać, że będę systematycznie dodawać posty, że się poprawię :) Niestety moja doba powinna liczyć przynajmniej 30 godzin, żebym była w stanie wyrobić się ze wszystkim..ale kiedy tylko znajduję chwilkę to wszystko staram się nadrabiać :) Zdjęcia które zaraz zaobaczycie zostały zrobione wczoraj, na pierwszy plan wysuwa się ruda sukienka Cache Cache, którą jakiś czas temu pokazywałam jako nowość w mojej szafie ;) Ponieważ pogoda zdecydowanie bardziej przypominała lipiec niż październik, to założyłam do niej beżowe sandałki..obawiam się, że ostatni raz w tym roku, jeśli widziałyście prognozy na nadchodzące tygodnie to wiecie co mam na myśli - idzie zima :( Całości dopełnia skórzany kuferek, który pojawia się trzeci raz z rzędu, ale zapewne nie ostatni, bo nie umiem się z po prostu nim rozstać :)
OUTFIT:
SUKIENKA - CACHE CACHE
SANDAŁKI - ALLEGRO
TORBA - VERA PELLE
No comments:
Post a Comment