Saturday, January 14, 2012

Futrzana czapa i złoty kołnierzyk

No i stało się! Spadł śnieg! Cieszy to Was? Ja mam mieszane uczucia, doskonale wiecie, że śniegu nie znoszę, chociaż szczerze przyznam, że taka maleńka jego warstwa jaka w tej chwili pokrywa ziemię, jest całkiem miła dla oka. Przykryła tą szarość i brud który trochę grał mi na nerwach i zaburzał mój wewnętrzny spokój, więc narazie się na śnieg nie złoszczę..ale gdyby przyszło mi odśnieżać rano auto, podjazd lub  cokolwiek innego na pewno byłabym wściekła.
A teraz kilka słów o dzisiejszych zdjęciach, zacznę od tego, że podczas ich robienia wiał koszmarny wiatr, więc ciężko było sensownie stanąć. Włosy rozwiewało mi we wszystkie strony, oversizowy sweter fruwał razem z nimi, a czapa trzymała się na głowie tylko dzięki temu, że ma wszytą gumkę dookoła.
Jak widzicie z kolorem nie poszalałam :) Dominują dwa - szarość i beż, według mnie idealnie ze sobą zgrane. Jedynym elementem ożywiającym cały zestaw jest cekinowy kołnierzyk, mam nadzieję, że Wam przypadnie do gustu :)

A w następnym poście słów kilka o pielęgnacji włosów zgodnie z Waszą prośbą :)










OUTFIT:

CZAPA - ALLEGRO ( z zeszłego roku)
PŁASZCZYK - RESERVED
SWETER - H&M
SPODNIE - STRADIVARIUS
BUTY - ALLEGRO
TORBA - L.CREDI
RĘKAWICZKI -NN ( z zeszłego roku) 


DODANO 15.01.2012r.:

WIEM, ŻE JEST PROBLEM Z DODAWANIEM KOMENTARZY, NIE TYLKO NA MOIM BLOGU, ALE RÓWNIEŻ NA WIELU INNYCH. SAMA MAM Z TYM KŁOPOT, WIĘC JEŚLI MACIE JAKĄŚ PILNĄ SPRAWĘ DO MNIE TO PISZCIE NA MAIL: kathy1@op.pl
POZDRAWIAM CIEPŁO :)

No comments:

Post a Comment